Kasia Szefler

Położna, zawód, który dane jest mi wykonywać, to wielka nobilitacja. Trudno opisać słowami uczucia towarzyszące obserwacji i pomocy w przychodzeniu na świat nowego życia, a ja, pracując w szpitalu św. Zofii w Warszawie, często tych uczuć doświadczam. Uczestniczę w ogromnym szczęściu rodziców witających na świecie swojego maluszka i jestem tym zaszczycona. Bycie położną to pasja, w którą wpisana jest pokora przed sakrum narodzin.
Jestem także mamą dwóch urwisów – Maksa i Maćka. Są oni najważniejszymi osobami w moim życiu. Wychowywanie synów to odpowiedzialność i ogrom pracy połączone z deficytem cierpliwości () i braku czasu dla siebie, ale dzięki tej życiowej roli czuję się spełniona i szczęśliwa. Zawsze cieszą mnie chwile wygospodarowane na czytanie książek, wyjście do kina lub na spotkanie z przyjaciółmi. Kocham również błogie lenistwo na hamaku w ogrodzie oraz podróże dalekie i bliskie.

W Centrum dla Kobiet aKuku prowadzi zajęcia w Szkole Rodzenia.